DWA MORZA i duży staż >>> Wakacyjny rejs z Morza Północnego na Bałtyk Nr: TOB-R/2025/07/118
Amsterdam – Enkhuizen – Helgoland – Cuxhaven - Kilonia – Stralsund – Kołobrzeg
- Data rozpoczęcia:
- 31.07.2025 czwartek
- Data zakończenia:
- 12.08.2025 wtorek
- Ilość dni:
- 12 dni
- Akwen:
- Morze Północne, Morze Norweskie
- Trasa rejsu:
- Amsterdam – Enkhuizen – Helgoland – Cuxhaven - Kilonia – Stralsund – Kołobrzeg Więcej informacji
- Jacht:
- Norseman 40 Więcej informacji
Opis rejsu do góry
Zapraszamy na wakacyjny rejs z Morza Północnego na Bałtyk.
Rejs stażowo-szkoleniowy po Morzu Północnym to okazja do przeżycia niesamowitej przygody, poszerzenia swoich żeglarskich umiejętności, odwiedzenia niezwykłych miejsc oraz poznania ciekawych ludzi o podobnej pasji.
Na tym rejsie staż morski będzie bardzo duży, a w dodatku wiele godzin będzie na wodach pływowych. Dodatkowo podczas rejsu, przepłyniemy przez Kanał Kiloński zdobywając kolejne doświadczenia.
Morze Północne w letnich miesiącach jest przyjemniejsze do żeglowania niż nasz rodzimy Bałtyk. Jest tu odczuwalnie cieplej i mniej deszczowo. Fala jest znacznie dłuższa, a przez to łagodniejsza i znacznie mniej drażni ludzki błędnik nie powodując tak silnych niedogodności ... jak Bałtyk. Ale spokojnie, rejs zakończymy na Bałtyku więc będziecie mieli żadką okzję sami porównać te dwa morza.
To co wyróżnia rejsy po Morzu Północnym to pływy i prądy. Morze w 12-to godzinnych cyklach podnosi się i opada i to czasami o dobre kilka metrów. W związku z tym powstają też prądy pływowe, które mogą osiągać w tym rejonie znaczne prędkości i mają wpływ na kurs jachtu. Zjawiska tego nie da się na jachcie zignorować i nasz rejs jest doskonałą okazją do nauki żeglugi na pływach. Prądy i pływy nie są niczym strasznym dla kapitana, który umie je policzyć i uwzględnić w nawigacji. A nie jest to sztuka tajemna i sami opanujecie ją po kilku dniach rejsu. Oczywiście rejs zalicza się do stażu pływowego na wyższe stopnie żeglarskie.
TEN REJS
Dwa morza w jednym rejsie!!! I do tego żegluga Kanałem Kilońskim, pełnym ruchu śródlądowym szlakiem wodnym! W wakacje!?
TAK, ten rejs zapewni każdemu uczestnikowi niezapomniane przygody.
TEGO REJSU NIE MOŻESZ PRZEGAPIĆ, bo taka trasa zazwyczaj dostępna jest na początku i końcu sezonu.
W czasie rejsu o bezpieczeństwo załogi i obsługę jachtu dba doświadczony kapitan, zatem będąc uczestnikiem tego rejsu, nie musisz mieć wcześniejszego doświadczenia żeglarskiego. Na pewno jednak tego doświadczenia nabierzesz, tym bardziej, że każdy uczestnik stanowi też załogę jachtu.
Członkowie załogi mają swoje obowiązki: pełnią wachty (również te nocne) i odpowiadają za prowadzenie jednostki, przygotowują posiłki, utrzymują klar na jachcie.
Na zakończenie rejsu, kapitan wręczy każdemu uczestnikowi opinię z rejsu morskiego. To dokument potwierdzający nabycie stażu. Powinniśmy wypływać naprawdę dużo stażu - ponad 100 godzin, w zależności od pogody i intensywności rejsu.
Zaokrętowanie: | 31.07.2025 czw, godz. 17:00 | Wyokrętowanie | 12.08.2025 wto, godz. 09:00 |
---|---|---|---|
Port: | Amsterdam | Port: | Kołobrzeg |
Liczba godzin stażu: | 100-150 |
---|---|
Staż na wodach pływowych: | TAK |
Trasa rejsu do góry
Akwen: | Morze Północne, Morze Norweskie ‐ Morze Północne |
---|---|
Trasa rejsu: | Amsterdam – Enkhuizen – Helgoland – Cuxhaven - Kilonia – Stralsund – Kołobrzeg |
Podana trasa rejsu jest orientacyjna.
Na jej realizację mają wpływ warunki pogodowe i możliwości załogi.
Przed rejsem, na podstawie aktualnych prognoz, kapitan przedstawi możliwą do wykonania trasę. Jeśli względy bezpieczeństwa będą tego wymagały, trasa rejsu może zostać zmieniona przez kapitana. Najważniejsze jest bowiem bezpieczeństwo załogi i jachtu.
TRASA
Rejs zaczynamy w Amsterdamie. Dla wielu to miejsce magiczne, budzące wielkie emocje. Słynie na świat ze swoich kanałów oraz swobodnego podejścia do życia. Znajdziemy tu również wiele muzeów i innych placówek kulturalnych. Miasto wręcz kipi historią. Dla żeglarzy to inspiracja. Nie jedna szanta dotyczy tego miasta, a zasłyszane wśród szuwarów „... do Amsterdamu zawinąć choć raz ...” było inspiracją nie jednej wyprawy na morza i oceany ….
My na pobyt w tym dużym mieście czasu mamy niewiele. Powinno go wystarczyć na wyczucie jego rytmu, zwiedzenie najważniejszych atrakcji, spotkanie z historią i skosztowanie tego i owego z bogatej oferty gastronomicznej. Bo Amsterdam oprócz oczu, ucieszy też Wasze podniebienia. To miasto niezwykłej różnorodności i wieloetniczności tworzy kulturowy i kulinarny misz-masz. Zobaczycie sami czy to spacerując ulicami, jeżdżąc na rowerze czy pływając kanałami można odnieść wrażenie, że otaczają nas wszystkie kuchnie świata. Obok niewielkich chińskich, wietnamskich czy tajskich knajpek, znajdziemy restaurację portugalską i włoską, zaraz obok brazylijską, by kilka metrów dalej odkryć przysmaki prosto z Malezji, Japonii czy… z francuskiej piekarni.
Z Amsterdamu popłyniemy do Enkhuizen.
Enkhuizento miasto położone w holenderskim regionie West-Friesland. Miasto ma bogatą historię morską i było jednym z ważnych portów Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej. Enkhuizen otrzymało prawa miejskie w 1355 roku i w połowie XVII wieku było jednym z najważniejszych miast portowych w Holandii.
Dziś Enkhuizen jest popularnym miejscem turystycznym, z wieloma atrakcjami, takimi jak Muzeum Zuiderzee, które prezentuje historię regionu związaną z morzem, oraz Drommedaris, wieża obronna z XVI wieku.
Miasto ma również jedną z największych marin w Holandii.
Spacerując po historycznym centrum Enkhuizen, można podziwiać eleganckie fasady domów kupieckich, malownicze kanały i żywą atmosferę. W miesiącach letnich odbywa się tu cotygodniowy Targ Serów Enkhuizen – może trafimy na niego?
... dalej w trakcie rejsu, zawiniemy na niemieckie Wyspy Fryzyjskie.
Okolice wysp są najlepszym miejscem do obserwacji cyklu pływów. Na akwenach obejmujących południowo-wschodnią część Morza Północnego, pomiędzy kontynentem, a łańcuchem Wysp Fryzyjskich – nazywanych Morzem Wattowym - w czasie odpływu można spacerować kilometrami przez równiny pływowe, czyli po odsłoniętym dnie morza.
Wpływając/wypływając do ich portów trzeba się przygotować od strony nawigacji pływowej. Wybór dogodnego momentu na wpływanie i wypływanie z portu jest doskonałym treningiem i nauką dla wszystkich zainteresowanych żeglarstwem.
Może zawiniemy do Borkum? To najdalej wysuniętą niemiecką wyspą w archipelagu Wysp Fryzyjskich. Warto wiedzieć, że Borkun słynie z przepięknych, długich i piaszczystych plaż. Jednak największym jej atutem jest niezwykle czyste powietrze, które ubogie jest we wszelkie pyłki a zawiera dużą dawkę jodu. Panują tu idealne warunki dla alergików.
...dalej popłyniemy na wyspę Helgoland. To bardzo ciekawa i malownicza wyspa. Spacer wokół niej zajmuje niecałą godzinę. Podczas spaceru zobaczycie przepiękne skalne urwiska walczące z erozją, pastwiska z widocznymi do dzisiaj lejami po bombach II Wojny Światowej i leniwie pasące się owce. Masa pamiątkowych zdjęć pozwoli Wam po rejsie snuć wspominki przy szklaneczce dobrego (i taniego tutaj) rumu ze sklepu wolnocłowego.
Kolejny nasz kurs, to estuarium Łaby. Płynąc w jego kierunku będziemy musieli dokładnie obliczyć pływy. To kolejna ważna lekcja z nawigacji. Po tych kilku dniach spędzonych na Morzu Północnym poczujemy czym jest życie na morzu i jak bardzo nam to odpowiada. Przed kolejnym etapem rejsu, zatrzymamy się na chwilę w Cuxhaven.
Cuxhaven jest miastem uzdrowiskowym i miejscem kultowym dla wszystkich żeglarzy ze względu na swoją lokalizację. Miejscowość położona jest przy Morzu Północnym, przy ujściu Łaby do Zatoki Helgolandzkiej. W granicach miasta znajduje się rezerwat przyrody Cuxhavener Küstenheiden, gdzie można zobaczyć miejscową florę i faunę, jezioro Gudedorfer. Warto odwiedzić urokliwą latarnię morską Dicke Berta wraz z jej bliskim spacerowym otoczeniem i długą ścieżką rowerową. Kolejnym punktem zwiedzania miasta jest kościół ewagelicki Kirchengemeinde St. Abundus, zamek Schloss Ritzebüttel czy muzeum pingwinów. Miasto zaprasza również na taras widokowy - wiekowe molo z widokiem na port Alte Liebe, z którego rozpościera się piękny widok na morze. Po trudach żeglugi lub zwiedzania można wypocząć na rozległej piaszczystej plaży znajdującej się w północnej części miasta wraz z punktem widokowym Strand Cuxhaven.
...dalej przed nami Kanał Kiloński. Kto jeszcze go nie przepływał, ten będzie zaskoczony tym śródlądowym fragmentem naszego rejsu. Na początku wrażenie robią ogromne śluzy prowadzące do kanału. Potem płynące w odległości kilku metrów od naszej burty ogromne statki handlowe, które zazwyczaj oglądamy z dużo większego dystansu. Żegluga wśród niemieckich łąk, pól i wiosek jest urokliwa, ale po 7 godzinach każdy tęskni za otwartym morzem. Po Kanale Kilońskim można pływać jachtem tylko po widoku. Jeżeli zmrok złapie nas w połowie drogi, zatrzymamy się na noc w Rensburgu.
...kolejne ważne miasto na naszym kursie to KILONIA. To wrota do Morza Bałtyckiego, przez długie lata była miastem żeglarskim, dzisiaj jest zdominowana przez tętniące życiem środowisko studenckie, swobodny styl życia i wielkomiejską atmosferę. Miasto jest położone nad Zatoką Kilońską. Wszędzie tutaj, zarówno w nowoczesnym, wybudowanym z rozmachem śródmieściu, jak i na reprezentacyjnej kilońskiej ulicy Dänische Straße, znajduje się wiele zachowanych budowli z okresu grynderskiego i panuje pełen uroku żeglarski nastrój. Wszędzie czuć, widać i można przeżyć tę morską atmosferę – w porcie czy przy typowych suwnicach w stoczniach należących do największych na świecie. Gorch Fock, szkolny żaglowiec należy do panoramy miasta tak samo, jak olbrzymie promy przy nabrzeżu skandynawskim. Organizowany co rok światowy festiwal żeglarski Kieler Woche podkreśla dobitnie rolę miasta jako morskiego ośrodka północy. Tutejsze muzea cieszą się międzynarodową renomą. Muzeum Żeglarstwa przy nadbrzeżu Sartorikai, Muzeum Komputerowe, Muzeum Maszyn i Kunsthalle. Warto również odwiedzić Stadtmuseum w Warleberger Hof, najstarszym zachowanym dworze szlacheckim z początku XVII wieku. Kilonia może być szczęśliwa, że znajduje się tu Kanał Kiloński, najbardziej uczęszczany na świecie kanał morski łączący miasto z Morzem Północnym. Wiodąca wzdłuż kanału utwardzona ścieżka jest udostępniona dla pieszych i rowerzystów, zapraszając na wycieczki i do licznych restauracji z widokiem na statki przepływające kanałem. Wszystkie promy przewożące z jednego brzegu kanału na drugi są darmowe. Co prawda nie za darmo, lecz za niewielką cenę można zjeść tutejszą specjalność – kilońskie szprotki.
Zbliżąjąc się do końca rejsu, odwiedzimy Rugię i miasto Stralsund.
Rugia to ciekwa zarówno geograficznie jak i historycznie, bałtycka wyspa.
Wszyscy miłośnicy historii Słowian powinni koniecznie udać się na wysunięty na północ, przylądek, gdzie na niedostępnej kiedyś skale, wznosiła się Arkona - potężny gród plemienia Ranów, z trzech stron otoczony skalistym klifem, a od lądu ogromnym wałem ziemnym. W środku, gród krył domostwa na ponad 1000 mieszkańców a także świątynię Światowida. Ranowie, świetni rybacy i żeglarze, rządzili tym rejonem przez kilkaset lat, dając się we znaki wszystkim sąsiadom z Książętami Piastowskimi włącznie. Gród ostatecznie zniszczyli w 1168 r. Duńczycy, którzy kilkukrotnie organizowali Wyprawy Krzyżowe w te rejony. Dziś po dawnym grodzie pozostały jedynie potężne wały. W okolicy znajduje się także latarnia morska oraz dawny bunkier, pełniący dziś funkcję muzeum.
Również w północnej części Rugii znajduje się Park Narodowy Jamsund obejmujący kompleks lasów bukowych oraz przepiękne kredowe klify. Przez kompleks leśny prowadzą liczne szlaki piesze i rowerowe. Można tu również zwiedzić nowoczesne centrum edukacyjne, w którym poznamy wszystkie procesy, jakie towarzyszyły powstawaniu tego cudu natury.
Stralsund to malownicze miasto portowe położone w północnych Niemczech, w kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie. Leży nad Morzem Bałtyckim, przy cieśninie Strelasund, która oddziela miasto od wyspy Rugia.
Staniemy w uroczym porcie, pełnym restauracji, kafejek i punktów widokowych, skąd można podziwiać piękne krajobrazy i inne jednostki pływające.
Z uwagi na swoją bogatą historię i zabytki, Stralsund zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Najważniejsze atrakcje turystyczne Stralsund:
Stare Miasto: Warto zwiedzić gotyckie budowle, takie jak ratusz, kościoły św. Mikołaja, św. Marii oraz św. Jana.
Muzeum Ozeaneum: Imponujące akwarium i muzeum morskie, które przyciąga turystów zainteresowanych światem oceanów.
Wysokie Mury Miejskie: Zachowane fragmenty dawnych murów obronnych miasta, które przenoszą nas w dawne czasy.
Dom Johannisa Sturmiusa: Renesansowa kamienica, która jest świetnym przykładem architektury z tego okresu.
Na koniec rejsu czeka nas powrót do Kołobrzegu. Zajmie nam około doby. To czas kiedy niejedno z Was zrozumie, że tydzień na jachcie to zdecydowanie za mało. Do Kołobrzegu przypłyniemy późnym popołudniem. To będzie dobra okazja aby w Tawernie wspólnie podsumować rejs i dać się ponieść planowaniu kolejnych wypraw.
Kołobrzeg to miasto które już w państwie Mieszka I pełniło ważną rolę na Pomorzu do kontaktów ze Skandynawią. Później, przez kilkaset lat znajdowało się poza granicami Polski pod różnymi rządami: Duńczyków, książąt pomorskich, Branderburgii, Prus i Niemiec. W 1945 roku powróciło do Polski.
W XIX wieku zaczęło się kształtowanie obecnych uzdrowiskowych funkcji miasta (przełomem okazała się likwidacja twierdzy w roku 1872). I tak jest po dziś dzień, bowiem Kołobrzeg jest największym i najpiękniejszym polskim uzdrowiskiem o niezrównanym uroku i bogatej historii.
Główna funkcja miasta turystyczno-uzdrowiskowa uwarunkowana jest doskonałym położeniem u ujścia rzeki Parsęty w sąsiedztwie lasów, złóż borowiny, ekosystemu bagienno-wodnego, który zapewnia schronienie wielu rzadkim gatunkom zwierząt i roślin. To tu Uzdrowiskowy Zakład Górniczy wydobywa torf leczniczy (borowinę), w oparciu o (sic!) koncesję górniczą. Na charakter miasta wpływ ma również istniejący u ujścia Parsęty port. Dziś w porcie realizowanych jest kilka funkcji, w tym: rybacka, handlowa, jachtowa i pasażerska.
Warto po rejsie pozostać tu dzień czy dwa korzystając z walorów uzdrowiska. Liczne parki, place z fontannami, ukwiecone skwery powodują, że Kołobrzeg tętni zielenią. Jednym z najpiękniejszych obiektów zielonych jest Park im. Stefana Żeromskiego, wzdłuż którego biegnie Aleja Nadmorska, z której można podziwiać zarówno stare drzewa parku jak i doskonałą, szeroką, piaszczystą plażę. Aleja Nadmorska połączona jest ze ścieżką rowerową prowadzącą wzdłuż wybrzeża. Oprócz walorów klimatycznych i krajobrazowych Kołobrzeg dysponuje doskonałą bazą zabiegową, hotelową i gastronomiczną
Do odwiedzenia Kołobrzegu zachęcają też liczne zabytki jak Katedra, Ratusz, Latarnia Morska, Baszta Lontowa, forty i umocnienia twierdzy kołobrzeskiej.
Transport do góry
Generalnie dojazd i powrót z miejsca zaokrętowania uczestnicy organizują we własnym zakresie.
Jednak rozważamy aby zorganizować dojazd busem do Amsterdamu. Obecnie badamy możliwości.
Jacht do góry
Norseman 40
(1975)
Holandia
Dzielna, oceaniczna jednostka. Dwa maszty, obszerny centralny kokpit, sztywna owiewka, mocne relingi, świetna antypoślizgowa wykładzina na pokładzie... Wszystkie te elementy, nawet w najcięższych warunkach pogodowych, zapewniają żeglugę wygodną i bezpieczną!
Konstruktorzy jachtu kładli główny nacisk na możliwości nautyczne jachtu, na bezpieczeństwo żeglugi w sztormie, na odporność jednostki na silny wiatr i wysokie fale.
- Długość:
- 12,60 m
- Szerokość:
- 3,80 m
- Liczba koi/kabin:
- 8 / 2
- Zbiornik wody:
- 800 l
- Zbiornik paliwa:
- 300 l
- Silnik:
- 68 KM
Wyposażenie
Komputer nawigacyjny, radio UKF DSC, radio UKF ręczne, GPS – 3 szt, nadajnik/odbiornik sygnału AIS, komplet map bałtyckich, kompas elektroniczny i magnetyczny, sonda głębokości, wiatromierz elektroniczny,
kabina dziobowa, mesa i kabina rufowa,
2 łazienki - dziobowa i rufowa,
wodociąg z hydroforem,
kambuz: lodówka, gaz do kuchni – 2 butle po 11 kg + kuchenka indukcyjna,
ogrzewanie: 2 kaloryfery olejowe,
ekran radarowy, tratwa ratunkowa oraz komplet środków ratunkowych i pirotechnicznych, ostrzegawcze środki akustyczne, gaśnice, elektryczna winda kotwiczna, elektryczna i ręczna pompa zęzowa, trap rufowy, platforma kąpielowa, drabinka kąpielowa, roller genuły,
Cena i warunki płatności do góry
Cena rejsu zawiera
- kojowe,
- zryczałtowany koszt przygotowania jachtu do żeglugi z wyposażeniem bezpieczeństwa, kambuzowym, nawigacyjnym,
- prowadzenie rejsu przez uprawnionego kapitana,
- podstawowe szkolenie żeglarskie,
- gaz do kuchenki,
- ubezpieczenie jachtu,
Cena rejsu nie zawiera
- składki uczestników do kasy jachtowej* - fundusze zbierane są przez załogę w kwocie około 50-100 zł/dzień/osobę, przeznaczone na zakup świeżej żywności, paliwa oraz na opłaty portowe. Jej rozliczenie odbywa się na koniec rejsu. Ewentualne nadwyżki - czyli niewykorzystane pieniądze, wracają do uczestników rejsu,
- kompletu pościeli ( UWAGA: każda koja na jachcie posiada swoją poduszkę ze świeżo praną poszewką na kolejny rejs. Należy zabrać śpiwór i dres do spania),
- dojazdu i powrotu do miejsca zaokrętowania (rozważamy organizację przejazdu busem do Amsterdamu),
- indywidualnego ubezpieczenia KL i NNW,
________
* Kapitan jest wyłączony ze składki jachtowej.
Harmonogram płatności:
- 40% – w dniu rezerwacji online
- 60% – 1 miesiąc do rozpoczęcia
Masz pytania? Skontaktuj się z nami! do góry
Z przyjemnością odpowiemy na Twoje pytania. Wypełnij formularz po lewej stronie.
Skontaktujemy się z Tobą, zazwyczaj, w ciągu kilku godzin.
Możesz też wysłać nam maila lub zadzwonić:
e-mail:
info@rejsyiszkolenia.pl
telefon: 724 724 744
Do usłyszenia!